Chociaż w mojej miejscowości już zima to na blogu zrobimy trochę jesieni ;)
Długo zbierałam się na zdjęcia z liśćmi, mgłą jesienna, kurcze z tym klimatem września i października a tu listopad przyszedł.
Późna to jesień, bez liści przepełnionych czerwienią i pomarańczem.
Brawa za wytrwałość na tym chłodzie :D
Niestety dosyć szybko zaszło nam słońce i zaczęło się ściemniać. No i trochę ciężko moim gratem zrobić coś przy złym świetle, ale ale dojdę jeszcze do wprawy, kiedyś :D
i tym oto mrocznym zdjęciem żegnam was :*