Całe szczęście jako młoda dziewiętnastolatka zdążyłam jeszcze wyjechać na chwile. Mieszkając na mazurach wakacje spędza się nad jeziorem- pływając, zimę spędza się (tu zaskoczenie) nad jeziorem- jeżdżąc na łyżwach. Nie żebym narzekała, po prostu to sprawiało że mało jeździłam a już na pewno nie za granice. Dlatego wyjazd do mojego brata, który mieszka w Irlandii, był dla mnie bajeczny.
Dzisiaj oprowadzę was po Limerick.
Urocze miasteczko